Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
  • Drukuj

Palenque – Miasto Węży i grobowiec króla

palenque 003

Jest rok 1783. Przez gęsty las deszczowy przedziera się niewielka grupka osób. Jest wilgotno i duszno, przez co upał wydaje się jeszcze bardziej męczący i nieznośny. W promieniu wielu kilometrów nie ma żywej duszy. Okoliczne góry i doliny rozbrzmiewają dźwiękami dzikich zwierząt. Co jakiś czas z nieba leje się woda mocząc wszystko doszczętnie. Próżno, by szukać przytulnych zagród lub gospody. Jest tylko szmaragdowa zieleń dżungli i jej mieszkańcy. Ptaki wyśpiewują swoje melodie, a spragnione sarny i jaguary gaszą pragnienie w chłodnych wodach rzeki. Świat w roku 1783 jest cichy i powolny. Nie ma telefonów komórkowych, nie ma internetu, samolotów, samochodów. Nie ma nawet dróg a i ludzi jest znacznie mniej. Nie palenque 004ma pośpiechu. Istnieją miejsca nietknięte ludzką stopą. Dziewicze i pierwotne pozostawione samym sobie od setek, a może nawet tysięcy lat. Są rejony, w których można się zgubić i nigdy nie odnaleźć. Przedzierać przez gęstwinę lasu i przepaść na zawsze. Nie ma nic poza tysiącami hektarów niebezpiecznej i nieprzebytej puszczy. Czasami, jednak warto ryzykować. Nasza niewielka grupa podróżników, którzy dotarli do celu podróży (niekoniecznie równocześnie), to zakonnik Ramon Ordonez y Aguilar, Jose Antonio Calderon i Antonio Bernanconipalenque 001Podążając za informacją pewnego patrolu wojskowego, który przypadkowo podobno odkrył ruiny w sercu puszczy podejmują trudną i niebezpieczną wyprawę, której celem jest ukryte w dżungli, tajemnicze miasto. Docierają do niego w 1783 i 1784 roku. Pośród wysokich i majestatycznych drzew lasu deszczowego i wzgórz na tle szmaragdowej zieleni bielą się ogromne kamienne budowle. Słońce dopiero wstaje i mgła unosi się ponad ziemią otulając ruiny i wprawiając zakonnika w zachwyt. Czym są te wielkie tajemnicze budowle? Kto je wzniósł i w jakim celu? Dlaczego je opuszczono i oddano puszczy we władanie? Kim byli tajemniczy budowniczowie? I co się z nimi stało? Te i mnóstwo innych pytań cisnęło się do głowy zachwyconego Ramona. No cóż nie sposób nie podzielać tego zachwytu będąc w Palenque, bo o tym mieście mowa. Od tamtych wydarzeń minęło ponad 200 lat i na niektóre z pytań znamy już odpowiedzi. Czas, to jednak zazdrosny przeciwnik, który niechętnie ujawnia swoje tajemnice, a innych strzeże zazdrośnie. Z Palenque obszedł się jednak łagodnie. Mimo upływu wieków miasto wciąż zachwyca i angażuje wyobraźnie do podróży w czasie i przestrzeni. Palenque powstało około II w p.n.e., ale prawdziwy rozkwit przypada na VII i VIII wiek n.e. Upadek zaś nastąpił około XI wieku. Nie wiadomo do końca jak naprawdę nazywało się to Palenque ale Indianie Chol nazywali miasto Otiottium, czyli Miasto Kamienia. Z kolei Indianie z plemienia Tzeltal nazywają miasto Gho-Chan co oznacza Miasto Węży. Taką też nazwę podaje zakonnik Ramon Ordonez y Aguilar uznano więc, iż tak właśnie niegdyś brzmiała nazwa tego miejsca. palenque 002Niegdyś miasto rozciągało się na przestrzeni około 8 km2 obecnie do zwiedzania udostępniono około 10% pierwotnego obszaru Palenque. Setki budowli nadal czeka na odkrycie. Z tych już odkrytych najważniejszą jest Piramida Inskrypcji oraz Templo XII i Templo XIII. W tej ostatniej w 1994 roku dokonano sensacyjnego odkrycia komory grobowej z sarkofagiem. Wewnątrz złożono szczątki około 40 letniej kobiety. Ciało pomalowano na cynobrowy kolor i przyozdobiono kosztownościami. Czerwonej Królowej, jak nazwano tajemniczą kobietę, towarzyszyły dwie inne osoby. Być może była, to matka największego króla Palenque Pakala Wielkiego, którego grób odkryto wewnątrz Piramidy Inskrypcji w 1949 roku. Sama piramida mierzy około 20 m wysokości, zbudowana jest z 9 cokołów nałożonych jeden na drugi i świątynią wieńczącą szczyt. Jej budowę rozpoczęto około roku 675 za czasów panowania Pakala Wielkiego, który rządził Palenque między 603, a 683 rokiem. Jej budowę ukończono już po śmierci króla za czasów panowania jego syna. Swoją obecną nazwę zawdzięcza 620 hieroglifom umieszczonym po obu stronach wejścia do świątyni. Inskrypcje tam wyryte prawdopodobnie stanowią kronikę władców tego pięknego miasta. Wróćmy, jednak na chwilę do roku 1949, kiedy to niejaki Albert Ruz Lhuilier (jego grób znajduje się w Palenque) dokonał największego odkrycia w dziedzinie prekolumbijskiej archeologii. To on właśnie w środkowej komorze świątyni i po odgruzowaniu korytarza natrafił na grobowiec z sześcioma ciałami. Pod grobowcem znajdowała się komora z sarkofagiem, ściany zdobiły wizerunki bogów. Sam sarkofag przykrywał relief, który w sposób symboliczny ukazuje śmierć i ponowne narodziny Pakala króla Palenque. Wnętrze sarkofagu zawierało szczątki tego wielkiego króla przyozdobione piękną jadeitową maską. Jadeid zdobił także jego ramiona, szyję i dłonie, a także usta. Aby zapewnić królowi łączność ze światem żywych między grobowcem a świątynią na szczycie zbudowano glinianą rurę. Tym samym zyskano dowód, iż, podobnie jak w Egipcie piramidy w Meksyku mogły być monumentalnymi grobowcami wielkich władców. Obecnie wstęp do grobowca jest niedostępny, a rekonstrukcja całej krypty i grobowca jest udostępniona do zwiedzania w Muzeum Antropologicznym w Mieście Meksyk.

palenque 005

Kolejną ważną i jak na architekturę Majów nietypową budowlą jest Pałac. Zbudowany na planie trapezu posiada liczne podziemne tunele i kwadratową 3 kondygnacyjną wieżę, która prawdopodobnie kiedyś służyła jako obserwatorium. Na tyłach Pałacu możemy dostrzec pozostałości akweduktu, który zaopatrywał Palenque w wodę. Miasto przecina rzeka Otulum. Po jej przekroczeniu i wspięciu się na pobliskie wzgórze dotrzemy do Świątyni Słońca, Świątyni Krzyża oraz Świątyni Krzyża Zdobionego Listowiem. 3 ważnych świątyń ze szczytu, których roztacza się przepiękny widok na całe Palenque i okoliczne wzgórza. Kierując się na lewo od wejścia i Piramidy Inskrypcji dotrzemy do budynków Grupy Północnej w tym Piramidy Hrabiego, z którą związana jest ciekawa historia pewnego Czecha. Mowa tu o hrabim Frederiku von Waldeck, który dotarł do Palenque w 1832 roku. I, choć czeskość hrabiego jest nader dyskusyjna bezsprzecznie należy mu się uznanie za wkład, jaki wniósł w dziedzinę majanistyki i odkrywania prekolumbijskich kultur Mezoameryki. W Palenque von Wladeck gościł 2 lata mieszkając na szczycie piramidy dzisiaj nazwanej ku jego czci. Hrabia kochał podróże i kobiety, był kolekcjonerem piękna we wszelkich jego przejawach. Dlatego tak trudno było mu rozstać się z pięknym Palenque i lokalną pięknością, z którą połączył go gorący romans. Efektem 2 letniego pobytu w Palenque były liczne szkice i rysunki oraz 2 książki, które wydał w wieku 80 i 100 lat, by wieku lat 110 zginąć pod kołami dorożki oglądając się na ulicy za piękną paryżanką. W pobliżu Piramidy Hrabiego znajduje się boisko do rytualnej gry w pelote a nieco dalej idąc na północ dotrzemy do pięknego wodospadu zwanego Łaźnią Królowej, gdzie można się nieco schłodzić. Podążając ścieżką dalej na północ dotrzemy do budowli z późnego okresu Palenque Świątyni i budowli Nietoperzy.

palenque 006

Mimo, iż Palenque nie jest największym miastem Majów i daleko mu do ogromu Tikal, czy Calakmul zdecydowanie jest miejscem, które należy zobaczyć. Niewiele jest prekolumbijskich miast dawnych cywilizacji położonych w tak pięknych miejscach, jak urzekający stan Chiapas i zbocza gór Lasu Deszczowego wciąż zamieszkiwanego przez pierwotnych potomków Majów Lakandonów.

 

mapapalenque

 

Share Button