Jak jeździć
Pierwsza rzeczą jaką należy dobrze zaplanować, to dokąd i, gdzie jechać. Czas na wycieczkach płynie szybko, a auto musimy oddać o określonej godzinie.
Zwykle konieczny jest wyjazd w godzinach rannych 6:00 lub 8:00.
Nigdy nie należy w Meksyku sugerować się odległością w kilometrach. Oto przykład:
Stan Chiapas: z Palenque do uroczego miasteczka San Cristobal de las Casas jest 270 km. Czas przejazdu w tym wypadku, to około 7 godzin. Właściwie, na całych 270 km jest tylko kilka miejsc, gdzie możemy wyprzedzić jadący 30 km/h autobus lub samochód ciężarowy. Droga ta jest również pełna obrywów ziemnych, zakretów i poruszają się po niej dziesiątki ludzi wracających z pól, dzieci ze szkoły itd. Dodatkowo sprawę komplikują progi zwalniające, które w tej ilości i materii występują chyba tylko w Meksyku.
Planujmy podróż z głową, bezpiecznie i logicznie. Pytajmy na forach oraz ludzi mieszkających w Meksyku o warunki na danej drodze, a nawet o sytuację polityczną. W marcu 2013 roku protestowali nauczyciele w stanie Oaxaca blokując drogi, niektóre autobusy z turystami utknęły tam na 12 godzin!
Zawszę należy sprawdzać też pogodę, ponieważ w porze deszczowej niektóre wysoko położone drogi w górach są nieprzejezdne i niebezpieczne.
UWAGA
Proszę unikać w Meksyku jazdy nocą! Jest, to rzecz dla obcokrajowca szalenie niebezpieczna. Nieznajomość dróg może spowodować, że samochód najedzie na nieoznaczony próg zwalniający z szybkością 70 - 100 km/h, co może się wydarzyć pozostawiamy Państwa wyobraźni. W niektórych częściach Meksyku jazda nocą niesie za sobą również zagrożenia natury kryminalnej. Jedynym wyjątkiem i odstępstwem od tego jest ostrożna jazda nocą lub późnym wieczorem po głównych drogach na półwyspie Jukatan lub na samym Costa Maya. W tym wypadku sugerowanie się „opowieściami” z forów internetowych pod tyt. „a myśmy jeździli i nic się nie stało” jest zwykłą lekkomyślnością. Szanujmy swoje zdrowie i życie szczególnie tak daleko od domu... prosimy nie jeździć nocą po Meksyku!